Przyszedł czas na rozliczenie moich inwestycji i przyznanie się do błędu.
Jeśli miałbym określić główna przyczynę, to niewątpliwie największy wpływ miał tutaj
czynnik pod tytułem „psychologia”. Dałem się ponieść panice COVID-19 mając
ponad 15 letnie doświadczenie. Cóż wyciągam wnioski i walczę dalej. Miałem plan
i gdybym się go trzymał, odnotowałbym spory zarobek (na dzień dzisiejszy ca. 151%).
Mój przykład pokazuje, że inwestowanie na giełdzie to jeden z najtrudniejszych
zawodów świata, bo trzeba działać wbrew logice i temu co ci podpowiada głowa. Poddałem
się marcowej panice i wolałem ochronić niewielkie zyski niż stracić kapitał.
Ale do rzeczy – czas na fakty. Dziś (31/05/2020) sprawdziłem notowania
spółki (obecnie 457,7 PLN za akcje) i jeszcze raz mój plan inwestycyjny na ten
walor. Gdybym miał dziś akcje w portfelu, to zapewne realizowałbym zyski.
Plan inwestycyjny (link poniżej) przedstawiam poniżej:
A teraz liczby:
- Zakup (Cena) – 182 PLN za
akcje (po takiej cennie zakupiłem walor)
- Planowana Sprzedaż (Cena) – 447 PLN za
akcje
- Realna Sprzedaż (Cena) – 203 PLN za akcje
- Szacowany Zwrot – 145,6% (bez uwzględnienia
prowizji)
- Realny Zwrot – ca. 11,5% (bez uwzględnienia
prowizji)
- Czas Inwestycji : ca. 240 dni
- Planowane Cięcie Strat: 196,3 PLN (jeśli cena spadnie poniżej 196,3 PLN –
sprzedam akcje)
- Realne Cięcie Strat: 203 PLN (cena nie spadła poniżej zakładanego
poziomu 196,3 PLN)
- Wniosek – Panika zagościła w mojej głowie, ale też nie
tracę na lokacie😊.
Posypuje głowę
popiołem i wyciągam wnioski. Bitwa przegrana, ale wojna dopiero przede mną.
Kiedyś odkupię jeszcze ten walor i zarobię na nim ładne pieniądze.
Gratulacje za odwagę, że przyznałeś się do błedu - to juz pierwszy krok do wyciągnięcia wniosków i gwarancja sukcesu w przyszłości!
OdpowiedzUsuńDużo osób spanikowało. Ja wpłaciłem wtedy wszystkie swoje oszczędności, mówię wóz albo przewóz i udało się. Playway nie tylko odrobił, ale wskoczył na maksima.
OdpowiedzUsuń